Liturgia Słowa

Ewangelia (Łk 12, 1-7)

Głosić słowo Boże bez obawy

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Kiedy ogromne tłumy zebrały się koło Jezusa, tak że jedni cisnęli się na drugich, zaczął mówić najpierw do swoich uczniów: «Strzeżcie się kwasu, to znaczy obłudy faryzeuszów. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a co w izbie szeptaliście do ucha, głoszone będzie na dachach.

A mówię wam, przyjaciołom moim: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nic już więcej uczynić nie mogą. Pokażę wam, kogo się macie obawiać: bójcie się Tego, który po zabiciu ma moc wtrącić do piekła. Tak, mówię wam: Tego się bójcie!

Czyż nie sprzedają pięciu wróbli za dwa asy? A przecież żaden z nich nie jest zapomniany w oczach Bożych. U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli».

Przeczytaj pełną Liturgię Słowa

Słowo z dnia: 27-08-2021

1. czytanie (1 Tes 4, 1-8)

Nie powołał nas Bóg do nieczystości, ale do świętości

Czytanie z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tesaloniczan

Bracia, prosimy was i napominamy w Panu Jezusie: zgodnie z tym, co od nas przejęliście o sposobie postępowania i podobania się Bogu – jak już zresztą postępujecie – stawajcie się coraz doskonalszymi! Wiecie przecież, jakie nakazy daliśmy wam w imię Pana Jezusa.

Albowiem wolą Bożą jest wasze uświęcenie: powstrzymywanie się od rozpusty, aby każdy umiał utrzymywać własne ciało w świętości i we czci, a nie w pożądliwej namiętności, jak to czynią nieznający Boga poganie. Niech nikt w tej sprawie nie wykracza i nie oszukuje brata swego, bo jak wam to przedtem powiedzieliśmy, zapewniając uroczyście: Pan jest mścicielem tego wszystkiego. Albowiem nie powołał nas Bóg do nieczystości, ale do świętości. A więc kto te słowa odrzuca, nie człowieka odrzuca, lecz Boga, który przecież daje wam swego Ducha Świętego.

Psalm (Ps 97 (96), 1 i 2b. 5-6. 10. 11-12 (R.: por. 12a))

Niech sprawiedliwi weselą się w Panu

Pan króluje, wesel się, ziemio, *

radujcie się, liczne wyspy!

Prawo i sprawiedliwość *

podstawą Jego tronu.

Niech sprawiedliwi weselą się w Panu

Góry jak wosk topnieją przed obliczem Pana, *

przed obliczem Władcy całej ziemi.

Jego sprawiedliwość rozgłaszają niebiosa *

i wszystkie ludy widzą Jego chwałę.

Niech sprawiedliwi weselą się w Panu

Pan tych miłuje, *

którzy zła nienawidzą,

On strzeże dusz świętych swoich, *

wydziera je z rąk grzeszników.

Niech sprawiedliwi weselą się w Panu

Światło wschodzi dla sprawiedliwego *

i radość dla ludzi prawego serca.

Weselcie się w Panu, sprawiedliwi, *

i sławcie Jego święte imię.

Niech sprawiedliwi weselą się w Panu

Aklamacja (Por. Łk 21, 36)

Alleluja, alleluja, alleluja

Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie,

abyście mogli stanąć przed Synem Człowieczym.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Mt 25, 1-13)

Przypowieść o dziesięciu pannach

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus opowiedział swoim uczniom tę przypowieść:

«Podobne będzie królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w swoich naczyniach. Gdy się pan młody opóźniał, senność ogarnęła wszystkie i posnęły.

Lecz o północy rozległo się wołanie: „Oto pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!” Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy. A nierozsądne rzekły do roztropnych: „Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną”. Odpowiedziały roztropne: „Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie”.

Gdy one szły kupić, nadszedł pan młody. Te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną, i drzwi zamknięto. Nadchodzą w końcu i pozostałe panny, prosząc: „Panie, panie, otwórz nam!” Lecz on odpowiedział: „Zaprawdę, powiadam wam, nie znam was”.

Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny».