Liturgia Słowa

Ewangelia (J 6, 55. 60-69)

Do kogo pójdziemy, Ty masz słowa życia wiecznego

Słowa Ewangelii według Świętego Jana

W synagodze w Kafarnaum Jezus powiedział:

«Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem».

A wielu spośród Jego uczniów, którzy to usłyszeli, mówiło: «Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?»

Jezus jednak, świadom tego, że uczniowie Jego na to szemrali, rzekł do nich: «To was gorszy? A gdy ujrzycie Syna Człowieczego wstępującego tam, gdzie był przedtem? To Duch daje życie; ciało na nic się nie zda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem. Lecz pośród was są tacy, którzy nie wierzą».

Jezus bowiem od początku wiedział, którzy nie wierzą, i kto ma Go wydać. Rzekł więc: «Oto dlaczego wam powiedziałem: Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli nie zostało mu to dane przez Ojca». Od tego czasu wielu uczniów Jego odeszło i już z Nim nie chodziło. Rzekł więc Jezus do Dwunastu: «Czyż i wy chcecie odejść?»

Odpowiedział Mu Szymon Piotr: «Panie, do kogo pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A my uwierzyliśmy i poznaliśmy, że Ty jesteś Świętym Bożym».

Przeczytaj pełną Liturgię Słowa

Słowo z dnia: 24-02-2022

1. czytanie (Jk 5, 1-6)

Marność dostatków doczesnych

Czytanie z Listu Świętego Jakuba Apostoła

A teraz wy, bogacze, zapłaczcie wśród narzekań na utrapienia, jakie was czekają. Bogactwo wasze zbutwiało, szaty wasze stały się żerem dla moli, złoto wasze i srebro zardze wiało, a rdza ich będzie świadectwem przeciw wam i toczyć będzie ciała wasze niby ogień. Zebraliście w dniach ostatecznych skarby.

Oto woła zapłata robotników, żniwiarzy z pól waszych, którą zatrzymaliście, a krzyk żniwiarzy doszedł do uszu Pana Zastępów. Żyliście beztrosko na ziemi i wśród dostatków tuczyliście serca wasze w dniu rzezi. Potępiliście i zabiliście sprawiedliwego. Nie stawiał wam oporu.

Psalm (Ps 49 (48), 14-15b. 15c-16. 17-18. 19-20 (R.: por. Mt 5, 3))

Ubodzy duchem mają wstęp do nieba

Taka jest droga zadufanych w sobie *

i przyszłość zakochanych we własnych słowach.

Są jak owce pędzone do Otchłani, *

śmierć ich pasie, zejdą prosto do grobu.

Ubodzy duchem mają wstęp do nieba

Panować nad nimi będą sprawiedliwi, †

rankiem zniknie ich postać, *

ich mieszkaniem jest Otchłań.

Lecz Bóg wyzwoli moją duszę z krainy umarłych, *

zabierze mnie do siebie.

Ubodzy duchem mają wstęp do nieba

Nie martw się, gdy ktoś się wzbogaci, *

gdy wzrośnie zamożność jego domu,

bo kiedy umrze, nic nie weźmie z sobą, *

a jego bogactwo za nim nie pośpieszy.

Ubodzy duchem mają wstęp do nieba

I chociaż w życiu schlebia sam sobie: *

«Będą cię sławić, że urządziłeś się dobrze»,

iść musi do pokolenia swych przodków, *

do tych, co na wieki nie ujrzą światła.

Ubodzy duchem mają wstęp do nieba

Aklamacja (Por. 1 Tes 2, 13)

Alleluja, alleluja, alleluja

Przyjmijcie słowo Boże nie jako słowo ludzkie,

ale jak jest naprawdę, jako słowo Boga.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Mk 9, 41-43. 45. 47-50)

Unikać okazji do grzechu

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody.

A kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą, temu lepiej byłoby kamień młyński uwiązać u szyi i wrzucić go w morze.

Jeśli zatem twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony. I jeśli twoja noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie chromym wejść do życia, niż z dwiema nogami być wrzuconym do piekła. Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła, gdzie robak ich nie ginie i ogień nie gaśnie. Bo każdy ogniem będzie posolony.

Dobra jest sól; lecz jeśli sól smak swój utraci, czymże ją przyprawicie? Miejcie sól w sobie i zachowujcie pokój między sobą».