Liturgia Słowa

Ewangelia (Łk 20, 27-40)

Uduchowione życie zmartwychwstałych

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Podeszło do Jezusa kilku saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zagadnęli Go w ten sposób: «Nauczycielu, Mojżesz tak nam przepisał: „Jeśli umrze czyjś brat, który miał żonę, a był bezdzietny, niech jego brat pojmie ją za żonę i niech wzbudzi potomstwo swemu bratu”. Otóż było siedmiu braci. Pierwszy pojął żonę i zmarł bezdzietnie. Pojął ją drugi, a potem trzeci, i tak wszyscy pomarli, nie zostawiwszy dzieci. W końcu umarła ta kobieta. Przy zmartwychwstaniu więc którego z nich będzie żoną? Wszyscy siedmiu bowiem mieli ją za żonę».

Jezus im odpowiedział: «Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy uznani zostaną za godnych udziału w świecie przyszłym i w powstaniu z martwych, ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić. Już bowiem umrzeć nie mogą, gdyż są równi aniołom i są dziećmi Bożymi, będąc uczestnikami zmartwychwstania.

A że umarli zmartwychwstają, to i Mojżesz zaznaczył tam, gdzie jest mowa o krzewie, gdy Pana nazywa „Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba”. Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją».

Na to rzekli niektórzy z uczonych w Piśmie: «Nauczycielu, dobrze powiedziałeś». I już o nic nie śmieli Go pytać.

Przeczytaj pełną Liturgię Słowa

Słowo z dnia: 23-02-2022

1. czytanie (Jk 4, 13-17)

Zależność ludzi od Boga

Czytanie z Listu Świętego Jakuba Apostoła

Najmilsi:

Zwracam się do was, którzy mówicie: «Dziś albo jutro udamy się do tego oto miasta i spędzimy tam rok, będziemy uprawiać handel i osiągniemy zyski», wy, którzy nie wiecie nawet, co jutro będzie. Bo czymże jest życie wasze? Parą jesteście, co się ukazuje na krótko, a potem znika.

Zamiast tego powinniście mówić: «Jeżeli Pan zechce, a będziemy żyli, zrobimy to lub owo». Teraz zaś chełpicie się w swej wyniosłości. Wszelka taka chełpliwość jest przewrotna. Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, ten grzeszy.

Psalm (Ps 49 (48), 2-3. 6-7. 8-10. 11 (R.: por. Mt 5, 3))

Ubodzy duchem mają wstęp do nieba

Słuchajcie tego, wszystkie narody, *

nakłońcie uszu, wszyscy mieszkańcy ziemi,

niscy pochodzeniem na równi z możnymi, *

bogaci razem z ubogimi.

Ubodzy duchem mają wstęp do nieba

Dlaczego miałbym się trwożyć w dniach niedoli, *

gdy otacza mnie złość podstępnych,

którzy ufają swoim dostatkom *

i chełpią się ogromem swego bogactwa?

Ubodzy duchem mają wstęp do nieba

Nikt przecież nie może samego siebie wykupić *

ani nie uiści Bogu ceny za siebie należnej.

Nazbyt jest kosztowne wyzwolenie duszy †

i nigdy mu na to nie starczy, *

aby żyć wiecznie i nie ulec zagładzie.

Ubodzy duchem mają wstęp do nieba

Albowiem ujrzy, że umierają mędrcy, *

jednakowo ginie głupi i prostak,

zostawiając obcym *

swoje bogactwa.

Ubodzy duchem mają wstęp do nieba

Aklamacja (J 14, 6)

Alleluja, alleluja, alleluja

Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.

Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Mk 9, 38-40)

Kto nie jest przeciwko nam, ten jest z nami

Słowa Ewangelii według Świętego Marka

Apostoł Jan rzekł do Jezusa: «Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zaczęliśmy mu zabraniać, bo nie chodzi z nami».

Lecz Jezus odrzekł: «Przestańcie zabraniać mu, bo nikt, kto uczyni cud w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami».