Liturgia Słowa

Ewangelia (Mt 13, 24-30)

Przypowieść o chwaście wśród zboża

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść:

«Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swojej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł.

A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast. Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: „Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast?” Odpowiedział im: „Nieprzyjazny człowiek to sprawił”. Rzekli mu słudzy: „Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go?”

A on im odrzekł: „Nie, byście zbierając chwast, nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza”».

Przeczytaj pełną Liturgię Słowa

Słowo z dnia: 02-08-2021

1. czytanie (Lb 11, 4b-15)

Szemranie Izraelitów

Czytanie z Księgi Liczb

Na pustyni Izraelici mówili: «Któż nam da mięsa, abyśmy jedli? Wspominamy ryby, które darmo jedliśmy w Egipcie, ogórki, melony, pory, cebulę i czosnek. Teraz zaś jesteśmy wycieńczeni, nie mamy nic, nie widzimy niczego prócz manny».

Manna zaś była podobna do nasion kolendra i miała wygląd bdelium. Ludzie wychodzili i zbierali ją, potem mełli w ręcznych młynkach albo tłukli w moździerzach.

Gotowali ją w garnkach lub robili z niej podpłomyki; smak miała taki jak ciasto na oleju. Gdy nocą opadała rosa na obóz, opadała równocześnie i manna.

Mojżesz usłyszał, że lud narzeka rodzinami – każda u wejścia do swego namiotu. Wtedy rozpalił się potężnie gniew Pana, a także Mojżeszowi wydało się to złe. Rzekł więc Mojżesz do Pana:

«Czemu tak źle się obchodzisz ze sługą swoim, czemu nie darzysz mnie życzliwością i złożyłeś na mnie cały ciężar tego ludu? Czy to ja począłem ten lud w łonie albo ja go zrodziłem, że mi powiedziałeś: „Noś go na łonie swoim, jak nosi piastunka dziecię, i zanieś go do ziemi, którą poprzysiągłem dać ich przodkom”? Skąd wezmę mięsa, aby dać temu całemu ludowi? A przecież przeciw mnie podnoszą skargę i wołają: „Daj nam mięsa do jedzenia!” Nie mogę już sam dłużej dźwigać troski o ten lud, już mi nazbyt ciąży. Skoro tak ze mną postępujesz, to raczej mnie zabij, jeśli darzysz mnie życzliwością, abym nie patrzył na swoje nieszczęście».

Psalm (Ps 81 (80), 12-13. 14-15. 16-17 (R.: por. 2a))

Śpiewajcie Bogu, naszemu Obrońcy

Mój lud nie posłuchał mego głosu, *

Izrael nie był Mi posłuszny.

Zostawiłem ich przeto ich twardym sercom, *

niech postępują według swych zamysłów.

Śpiewajcie Bogu, naszemu Obrońcy

Gdyby mój lud Mnie posłuchał, *

a Izrael kroczył moimi drogami,

natychmiast bym zgniótł ich wrogów *

i obrócił rękę na ich przeciwników.

Śpiewajcie Bogu, naszemu Obrońcy

Schlebialiby Panu ci, którzy Go nienawidzą, *

a kara ich trwałaby na wieki.

A jego bym karmił wyborną pszenicą *

i sycił miodem z opoki.

Śpiewajcie Bogu, naszemu Obrońcy

Aklamacja (Mt 4, 4b)

Alleluja, alleluja, alleluja

Nie samym chlebem żyje człowiek,

lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Mt 14, 13-21)

Cudowne rozmnożenie chleba

Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza

Gdy Jezus usłyszał o śmierci Jana Chrzciciela, oddalił się stamtąd łodzią na pustkowie, osobno. Lecz tłumy zwiedziały się o tym i z miast poszły za Nim pieszo. Gdy wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi i uzdrowił ich chorych.

A gdy nastał wieczór, przystąpili do Niego uczniowie i rzekli: «Miejsce to jest pustkowiem i pora już późna. Każ więc rozejść się tłumom: niech idą do wsi i zakupią sobie żywności».

Lecz Jezus im odpowiedział: «Nie potrzebują odchodzić; wy dajcie im jeść!»

Odpowiedzieli Mu: «Nie mamy tu nic prócz pięciu chlebów i dwóch ryb».

On rzekł: «Przynieście Mi je tutaj».

Kazał tłumom usiąść na trawie, następnie wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo i połamawszy chleby, dał je uczniom, uczniowie zaś tłumom. Jedli wszyscy do syta, a z tego, co pozostało, zebrano dwanaście pełnych koszy ułomków. Tych zaś, którzy jedli, było około pięciu tysięcy mężczyzn, nie licząc kobiet i dzieci.