Liturgia Słowa

Ewangelia (Łk 2, 41-52)

Powinienem być w tym, co należy do mego Ojca

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest wśród pątników, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go.

Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami.

Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemu nam to uczyniłeś? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie».

Lecz On im odpowiedział: «Czemu Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział.

Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.

Przeczytaj pełną Liturgię Słowa

Patron miesiąca – św. Katarzyna ze Sieny

Święta Katarzyna ze Sieny

Wspomnienie 29 kwietnia

Katarzyna Sieneńska, którą wspominamy w litanii do wszystkich świętych, dominikanka, doktor kościoła, urodziła się 25 marca 1347 r. w Sienie (Włochy). Była przedostatnim z dwudziestu pięciu dzieci mieszczańskiej rodziny Jakuba Benincasy i Lapy Piangenti, urodziła się jako bliźniaczka, jednak jej siostra zmarła zaraz po urodzeniu. Katarzyna, była niezwykle bystrym i pogodnym dzieckiem. Od najmłodszych lat zadziwiała darem wymowy. Już jako siedmioletni dziecko odkryła powołanie do życia konsekrowanego. Gdy wracała od starszej siostry, ujrzała nad kościołem Dominikanów Jezusa, któremu towarzyszyli apostołowie Piotr, Paweł i Jan Ewangelista. Od tej pory marzyła o wstąpieniu do zakonu. Obcięła nawet włosy i próbowała założyć pustelnię we własnym domu. Pomimo sprzeciwu rodziny, która pragnęła wydać Katarzynę za mąż, dziewczyna dopięła swego i wieku 16 lat została tercjarką dominikańską.

Jako nowicjuszka, spędzała długie godziny na modlitwie, pościła i oddawała się ascezie. Wcześnie zaczęła doznawać objawień i ekstaz, co początkowo spotkało się z podejrzliwością jej otoczenia. W 1367 r. w czasie nocnej modlitwy doznała mistycznych zaślubin z Chrystusem, a na jej palcu w niewyjaśniony sposób pojawiła się obrączka. Wtedy też Jezus wyznaczył Katarzynie nową misję. Miała ona zerwać z samotnością i wyjść do ludzi, aby przemawiać do nich w imieniu swojego Oblubieńca. Katarzyna szybko zyskała sławę. Mówiono, że jej modlitwa przynosi uzdrowienie i uwolnienie od najcięższych grzechów. Skuteczność jej modlitw, liczne ekstazy, wizje, egzorcyzmy, uzdrowienia sprawiły, że szybko zgromadziła wokół siebie elitę ówczesnej Sieny, a dla wielu osób, mimo swojego młodego wieku, stała się mistrzynią duchową.  Katarzyna nie umiała dobrze czytać ani pisać, dlatego swoje przeżycia duchowe i mistyczne oraz listy dyktowała bł. Rajmundowi z Kapui, który był jej kierownikiem mianowanym przez kapitułę dominikanów we Florencji. Korespondowała z najwybitniejszymi osobistościami ówczesnej Europy, łącznie z papieżami i biskupami. Interesowała się życiem politycznym, podróżowała do zwaśnionych włoskich miast i głosiła potrzebę pokoju.  Właśnie podczas jednej z takich podróży , gdy przebywała w Pizie, Katarzyna otrzymała stygmaty, które do końca życia ukrywała. To ona łagodziła spory pomiędzy papiestwem i Florencją, dlatego w tej sprawie udała się do Awinionu, by spotkać się z papieżem, Grzegorzem XI. Zdecydowanie opowiedziała się za powrotem papieża do Rzymu a także intensywnie modliła się w tej intencji, i w znacznym stopniu, dzięki jej staraniom Ojciec Święty powrócił do wiecznego miasta. Wkrótce także Katarzyna zamieszkała w Rzymie i wspierała papieża, w dzierżeniu steru Kościoła. Pisała do kardynałów i królów, napominała duchowieństwo i wzywała do „oczyszczenia” Kościoła. Była zagorzałą zwolenniczką nowej krucjaty. Pod koniec życia podyktowała Dialog o Bożej Opatrzności, swoje fundamentalne dzieło.

Ostatnie miesiące życia upłynęły Katarzynie w ogromnym cierpieniu. Doznawała licznych duchowych i fizycznych udręk ze strony złego ducha. Zmarła 29 kwietnia 1380 roku, w wieku zaledwie 33 lat, wyczerpana bardzo aktywnym życiem i umartwieniami. Katarzyna została wyniesiona na ołtarze w roku 1461 przez Piusa II. Od 1866 r. jest drugą, obok św. Franciszka z Asyżu, patronką Włoch, a 4 października 1970 r. Paweł VI ogłosił ją, jako drugą kobietę (po św. Teresie z Avili) doktorem Kościoła. Jan Paweł II,  ogłosił ją wraz ze św. Brygidą Szwedzką i św. Edytą Stein współpatronkami Europy.